Potem w strugach deszczu odwiedzili kowala, poznali proces powstawania ikon i sposób czerpania oraz przenoszenia wody. Na koniec zwiedzili młyn i poznali drogę „Od ziarna do chleba”. Wycieczka przyniosła uczestnikom wiele wrażeń i przeżyć, chociaż do ostatniej chwili organizatorzy zastanawiali się nad wyjazdem ze względu na zimną, deszczową aurę. Tak intensywnie i ciekawie spędzony czas zrekompensował nam nieprzyjemną pogodę, z czego pewnie tylko był niezadowolony pan kierowca, kiedy w ociekających wodą płaszczach i zabłoconych kaloszach wsiadaliśmy do autokaru.
Marzena Kulik
Opis galerii