W tym dniu oglądaliśmy także finał projektu klas IV „W krainie baśni”. Uczniowie przez cały miesiąc realizowali zadania związane z baśniami. Było to m.in. przygotowanie gazetek o baśniopisarzach wszech czasów, zaprojektowanie okładek do wybranych baśni, wykonanie rysunków nawiązujących do utworów braci Grimm i Andersena, a także napisanie dyktanda "Baśniowa ortografia". Prace w obu klasach prezentowały wysoki poziom, zwycięzcą w konkursie ortograficznym został uczennica kl. IV a Natalia Kucińska, która napisała dyktando bezbłędnie. Obie klasy zaprezentowały dwie piosenki: "Witajcie w naszej bajce" oraz "Mym przyjacielem książki".
Gimnazjaliści przygotowali transparenty propagujące czytanie oraz reklamy ulubionych książek. Jedną z nich, autorstwa Pauliny Sugier z klasy I a, prezentujemy poniżej.
Hobbit, czyli tam i z powrotem
Gandalf z Bilbem gawędzić uwielbiał,
I jak mu niespodziankę sprawić, wiedział.
W dzień następny przyszedł z gromadą
I najadł się u niego z krasnali bandą.
Przeraził się biedny hobbit,
Gdy dowiedział się, jak ma być srogi.
I zgodził się zostać włamywaczem,
choć nie chciał nim być raczej.
Po drodze czekało wiele złych przygód.
Oj, nie mieli oni tam wygód!
Razu pewnego Gandalf – przywódca,
wszedł do jaskini goblinów – jeden wielki zbójca!
Krasnoludy, małe brzdące,
ze strachu się trzęsące,
uciekły od zmory,
utrzymując swe honory.
I dobrze, że Baggins znalazł pierścień,
Który zamienił go w niewidzialną przestrzeń.
Poznał też hobbit ciemnego stwora,
Golluma – czarnego jak węgiel potwora.
Później hobbit i krasnoludy,
Zmęczeni przygodą bez nudy,
dotarli do Mrocznej Puszczy,
tak mrocznej, że skóra się łuszczy.
Potem Bilbo ratował przyjaciół z pajęczyn
i chyba się trochę przy tym zmęczył.
Bilbo pierścień wykorzystał
i pałac leśnych elfów odzyskał!
Zmęczeni ucieczką dotarli do celu,
a było w tym mieście ludzi wielu.
Otworzyli z ich pomocą wejście
Samotna Góra – tak zwie się to obejście.
Hobbit – Smaug to bitwa zwycięska
Ofiara hobbita była nieziemska
Znalazł jego punkt czuły
I tak się skończyły jego skrupuły.
Potwór wściekł się i wyleciał,
wtedy każdy przed nim uciekał.
Bard – dzielny stojący na czele obrony
Nie boi się i strzela do ogromnej potwory.
Thorin umarł, jak na rycerza przystało
A hobbitowi długów mało zostało.
Wrócił Bilbo i Gandalf do grodu
I odtąd żyli w dostatku i bez głodu.
Opis galerii